tak więc dziś coś o kreskach. Są teraz baaardzo modne. Prawie każda dziewczyna maluje je sobie, w tym ja. Choć przyznam, że początki nie były łatwe. Ćwiczyłam, ćwiczyłam, aż w końcu się udało i coś z tego wyszło. Co dzień starałam się je bardziej udoskonalać i jakoś wyglądają. Do robienia kresek używam zwykłego czarnego eyeliner z pędzelkiem. A jakie są Wasze sposoby na cudowne kreski? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz